Śmigłowce morskie: bezpieczeństwo na Bałtyku i wybrzeżu Polski

20 June 2022

Potężny, trzysilnikowy AW101 wraz z dwusilnikowym AW159 o rodowodzie wywodzącym się z renomowanej linii Lynx stanowią wydajne połączenie zdolności w morskiej przestrzeni bojowej będąc jedocześnie skutecznym środkiem odstraszającym. Zdolności operacyjne pary tych śmigłowców i każdego z osobna, czy we współpracy z okrętami  zostały sprawdzone przez nowoczesne marynarki wojenne w operacjach o wysokiej intensywności. 


Za przykład interoperacyjności śmigłowców AW101 i AW159 może posłużyć Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii.
Śmigłowce AW159 (Wildcat) i AW101 (Merlin) strzegą lotniskowca i otaczających go wód, dbając o to, aby okręt i jego załoga były dobrze chronione przed nieprzyjacielskimi okrętami podwodnymi, nawodnymi, statkami powietrznymi oraz pociskami rakietowymi.
Królewska Marynarka Wojenna Wielkiej Brytanii używa śmigłowców AW101 Merlin w wariancie Mk2 w rolach wczesnego ostrzegania (AEW – Airborne Early Warning), ASW i ASuW, czyli, odpowiednio, zwalczania okrętów podwodnych i nawodnych dla ochrony swoich nowych lotniskowców Queen Elizabeth oraz wariantu Mk4 tego śmigłowca do transportu żołnierzy i wsparcia służb bojowych podczas uderzeń na lądzie w ramach operacji amfibijnych. Z kolei AW159 Wildcat, działając z pokładów fregat i niszczycieli,  z którymi jest w pełni zintegrowany, służy do zadań ASuW i jest preferowanym śmigłowcem do prowadzenia operacji szturmowych za pomocą swojego arsenału uzbrojenia samodzielnie lub podczas współpracy z AW101 Merlin Mk2 zarówno w operacjach ASuW, jak i ASW. Współpracując z wariantem Mk4 Merlin, AW159 wykonuje zadania zwiadu, nadzoru, wskazywania obiektów uderzeń i rozpoznania (ISTAR), a także dowodzenia i kontroli (C2) dla operacji desantowych. Połączone w działaniu, śmigłowce AW101 i AW159 stanowią potężną i skuteczną kombinacje opcji, które wykorzystują dowódcy podczas realizacji złożonych operacji morskich.

Korpus Powietrzny Armii Brytyjskiej wykorzystuje również AW159 Wildcat AH1 do zadań na polu walki, w tym rozpoznania, dowodzenia i kontroli oraz wsparcia ogniowego. Śmigłowce, jak pokazują doświadczenia Wielkiej Brytanii sprawdzają się pod względem operacyjnym w domenie morskiej i lądowej.

Śmigłowce Royal Navy Merlin i Wildcat udowodniły swoje zdolności połączonego działania także podczas humanitarnej misji rozpoznawczej (Humanitarian and Disaster Relief) nad Bermudami w 2020 roku, kiedy śmigłowce AW101 Merlin z 845 Naval Air Squadron i AW159 Merlin z 815 Naval Air Squadron patrolowały region, pozostając w gotowości do wspierania brytyjskich terytoriów zamorskich podczas pory huraganów. Współpracując z władzami Bermudów, śmigłowce zebrały kluczowe informacje na temat miejsc lądowania, gdzie pomoc humanitarna na wybrzeżu wyspy mogłaby zostać udzielona w razie katastrofy naturalnej.

Zaokrętowane śmigłowce zwiększają zasięg oddziaływania okrętów


Interoperacyjność i elastyczność operowania z wielu różnych platform są kluczowe dla zwiększania powodzenia operacji militarnych. Śmigłowiec AW159 charakteryzuje się najlepszymi cechami interfejsu okręt-powietrze będąc zdolnym do szybkiego i efektywnego działania z pokładów okrętów w ekstremalnych warunkach pogodowych. W przeciwieństwie do innych wiropłatów ma znakomite zdolności do operowania aż przy 6. stanie morza. Zdolność AW159 do obracania się na pokładzie pod wiatr wokół harpuna blokady pokładowej, a także  wysoce wydajny systemem wirnika wraz z ujemnym skokiem łopat wirnika głównego umożliwiają wykonywanie operacji lotniczych bez ograniczeń dla innych operacji okrętu. Składane łopaty wirnika oraz dostępne punkty mocowania zapewniają stabilność, także przy ograniczonej przestrzeni. Z drugiej strony, możliwy jest zawsze szybki start, nawet w nieplanowanych sytuacjach, a niezrównana przeżywalność wkomponowana jest w scenariusze morskie jak i lądowe. 
Współcześnie projektowane fregaty posiadają przestrzeń na zaokrętowanie dwóch śmigłowców AW159 lub jednego AW101.


Interoperacyjność w powietrzu z systemami bezzałogowymi


Śmigłowiec AW159 jest zaprojektowany do współpracy z załogowymi i bezzałogowymi statkami powietrznymi (UAS). W październiku 2020 roku, Leonardo przeprowadził testy AW159 w ramach ćwiczeń bojowych armii brytyjskiej z wykorzystaniem MUM-T (Manned-Unmanned Teaming) - działania zespołowego załogowych statków powietrznych i bezzałogowych systemów powietrznych. Otwiera to nowe możliwości dla śmigłowca, nie tylko w celu wykorzystywania danych z systemów bezzałogowych, ale również dla kontroli ich działania z kokpitu w takim sposób, jakby był to jeden z czujników pokładowych śmigłowca. Wykorzystanie mocnych stron obu statków powietrznych zwiększa świadomość sytuacyjną i przetrwanie. Jest to o tyle istotne, że platformy załogowe coraz częściej operują z pokładów okrętów i pełnią coraz więcej zadań. To połączenie jeszcze bardziej zwiększa skuteczność działań sił zbrojnych, a stale rosnący potencjał śmigłowca AW159, jako mnożnika siły bojowej w nowoczesnych scenariuszach przestrzeni bojowej, sprawia, że program AW159 jest niezwykle rozwojowy. Działanie zespołowe śmigłowca z UAV może w znacznym stopniu zwiększyć świadomość sytuacyjną załogi wiropłata, a jednocześnie ta płynna integracja minimalizuje dodatkowe nakłady pracy.

Rozwiązanie Leonardo, podczas ostatnich prób, pozwalało załodze śmigłowca AW159 Wildcat kontrolować zarówno ścieżkę lotu jak i ładunek bezzałogowego statku powietrznego (zdolność ta jest znana pod nazwą Poziom Interoperacyjności 4 (Level of Interoperability - LOI 4) przy wykorzystaniu wydajnego i skutecznego, opartego o zadania interfejsu między człowiekiem a maszyną (Human Machine Interface  - HMI), a nie o wymagające większego zaangażowania ze strony operatora podejścia stosowane w innych systemach.
Łącząc mocne strony platform załogowych i bezzałogowych, MUM-T ma potencjał do odegrania przełomowej roli zwiększając świadomość sytuacyjną, tempo, siłę rażenia, przeżywalność oraz masę bojową sił powietrznych, znacznie redukując obciążenie załóg pracą, a tym samym pozwalając pilotom skoncentrować się na wykonywanym zadaniu. Działanie zespołowe załogowych statków powietrznych i bezzałogowych systemów powietrznych (Manned Unmanned Teaming MUM-T) poprawia zdolność wsparcia powietrznego zarówno w środowisku lądowym jak i morskim. Zdolność te zmienia zasady gry w lotnictwie, umożliwiając również  przeprowadzanie wydłużonych i złożonych operacji dzięki mieszance różnych platform i systemów.


PZL-Świdnik strategicznym partnerem Sił Zbrojnych


PZL-Świdnik, będąc strategicznym partnerem Marynarki Wojennej, chce umacniać swoją  pozycję jako dostawca, aby wspierać rozwój floty polskich śmigłowców pełniących służbę na Bałtyku. Wspólnie z Leonardo Helicopters, PZL-Świdnik jest w stanie zabezpieczyć wszelkie potrzeby Marynarki Wojennej RP w zakresie floty wiropłatów.
Obecnie Śmigłowce W-3 Anakonda stanowią trzon zdolności poszukiwawczo-ratowniczych w Polsce. Opracowane i zmodernizowane w Świdniku Anakondy pełnią dyżur poszukiwawczo-ratowniczy nad polską strefą odpowiedzialności na Bałtyku. PZL-Świdnik jednocześnie pracuje nad uruchomieniem linii produkcyjnej nowego polskiego śmigłowca wielozadaniowego. Polski wariant tego śmigłowca, w specjalnej wersji, mógłby być dobrym rozwiązaniem dla Brygady Lotnictwa Morskiego obok śmigłowców W-3 Anakonda.
Już wkrótce Marynarka Wojenna RP otrzyma cztery potężne śmigłowce AW101 do zwalczania zagrożeń i ratownictwa bojowego z baz lądowych, co skokowo wzmocni zdolności polskiego lotnictwa morskiego. Śmigłowce te będą stanowiły jeden z podstawowych oręży Marynarki Wojennej, zwłaszcza w zakresie zwalczania okrętów podwodnych i CSAR. Według naszych założeń doktrynalnych istnieje znaczący potencjał, aby wielkość floty śmigłowców AW101 dla polskiej Marynarki Wojennej mogła zostać co najmniej podwojona lub optymalnie – potrojona. PZL-Świdnik jest już w pełni gotowy aby sprostać takiemu zadaniu.
Z kolei AW159 jest oferowany Marynarce Wojennej w odpowiedzi na program polskiego resortu obrony pod kryptonimem Kondor. Przyjęcie floty śmigłowców AW159 umożliwiłoby polskim siłom zbrojnym odniesienie dalszych korzyści oraz pozyskanie wiedzy zdobytej przez jedną z wiodących światowych marynarek wojennych i sojuszników NATO, Królewskiej Marynarki Wojennej, która wykorzystuje już niezawodną parę śmigłowców morskich: AW101 i AW159. 
 


Zdjęcie 1. AW159 i AW101 

 

Śmigłowce morskie 

AW159

AW159 został skonstruowany w pierwszej dekadzie XXI wieku w celu zastąpienia wysłużonych śmigłowców Westland Lynx eksploatowanych w lotnictwie Królewskiej Marynarki Wojennej (Royal Navy) i Armii Brytyjskiej (British Army).
Aby skutecznie realizować misje AW159 wyposażony jest w szerokie spektrum nowoczesnych sensorów oraz uzbrojenie. Radar AESA Seaspray 7000E Leonardo będący na wyposażeni AW159 jest w stanie wykrywać obiekty z odległości do 200 mil morskich w trybie standardowym i ponad 300 w trybie pogodowym. Stacja radiolokacyjna działa w zakresie 360 stopni i jest wyposażona w system IFF, zgodny z obowiązującym najnowszym standardem NATO. W zadaniach zwalczania okrętów podwodnych mogą być wykorzystane bomby głębinowe Mk 11 i torpedy MU90, które są już wykorzystywane przez polską Marynarkę Wojenną. Ponadto AW159 posiada krótkie skrzydła z dwoma punktami mocowania uzbrojenia na każdym skrzydle, tzw. Wildcat Weapon Wing (WWW). Pozwalają one przenosić, w znacznie większej liczbie, zarówno najnowsze rakiety przeciwokrętowe typu Sea Venom, jak też znacznie lżejsze rakiety powietrze-powierzchnia Martlet. AW159 może być przystosowany także do innych typów uzbrojenia, jeśli na takie rozwiązanie zdecyduje się użytkownik, np. Spike NLOS. 

Zdjęcie 2. AW159

 

AW101

Wyposażony w złożoną awionikę i systemy misji, w połączeniu z dużym zasięgiem i wytrzymałością, dzięki możliwości wykorzystania dwóch z trzech silników do lotów rejsowych, śmigłowiec AW101 zapewnia wytrzymałość operacyjną we wszystkich zadaniach. Ta elastyczność zadań sprawia, że AW101 jest najbardziej zaawansowanym, wszechstronnym i wydajnym wielozadaniowym śmigłowcem obecnie dostępnym. Śmigłowiec jest już w służbie w niektórych z najważniejszych krajów NATO, takich jak Włochy, Wielka Brytania, Kanada, Dania, Norwegia i Portugalia.
Imponujące rozmiary kabiny AW101 pozwalają wygodnie w niej stać, co jest niespotykane w innych śmigłowcach tej klasy. Przekłada się to na większy komfort załogi, która często musi spędzać wiele godzin na pokładzie śmigłowca. Wymiary kabiny (6 m x 2,5 m) pozwalają nie tylko dostosować ją do różnych zadań, ale również wygodnie korzystać z zainstalowanego w niej sprzętu. W konfiguracji bez specjalistycznego sprzętu może zabrać 26 w pełni wyposażonych żołnierzy lub 30 osób z lekkim bagażem w środku. Wyjątkowy rekord, podyktowany potrzebą,  należy do japońskiego ratowniczego AW101, który pomieścił ponad 50 ewakuowanych w akcji ratunkowej po katastrofie w Fukushimie. 
 

Zdjęcie 3. AW101 / żródło: MON 

 

Zachęcamy do obejrzenia filmów z lotów Polskich Śmigłowców Morskich AW101: Pierwszy lot AW101 oraz Fazy testów w locie drugiego śmigłowca dla Polskiej Marynarki Wojennej. 

Dowiedz się więcej z naszych broszur: AW101, AW159 oraz AW Hero